środa, 13 marca 2013

15: I need to be normal.

  Nie chodziło tutaj o to, że Justin kazał mi się przebrać w jego ciuchy, przytulił mnie, a na koniec pocałował, ale o fakt, że bałam się. Bałam się nie tylko jego, ale wszystkich innych ludzi. Jeśli nie znasz tego uczucia, nie możesz mówić, że mnie rozumiesz. To jest frustrujące i chociaż chciałabym się tego pozbyć, to nie potrafię.
  Dzisiejszy dzień tylko skumulował moje emocje. Miałam tego dosyć, a gniew i złość przejęły nade mną kontrolę.
  To się musiało skończyć.
  Nie każdy jest moim ojcem, na świecie są dobrzy ludzie, a ja powinnam w to w końcu uwierzyć.
  Justin po dłuższej chwili wypuścił mnie ze swoich objęć i podszedł do szafki nocnej, z której wziął mój telefon.
- Co robisz? - zapytałam przestraszona.
- Piszę smsa do Jane. Robimy sobie dzisiaj wolne. - odparł ze spokojem.
- Oh. - mruknęłam. Pomyślał o wszystkim.
  Chłopak podszedł do swojej przewróconej szafy i jednym ruchem postawił ją na swoim poprzednim miejscu.
- Przepraszam. - powiedziałam wciąż siedząc na podłodze. Rzuciłam okiem na pokój, który przez moją furię, wyglądał jak pobojowisko. Przewróciłam szafę, z której wyleciały ubrania Justin'a, a prześcieradło, które wcześniej idealnie zdobiło jego łóżko, teraz leżało u moich stóp.
- W porządku. - chłopak schylił się i chwycił parę spodni i dwie białe koszulki. - Przebierz się. - powiedział podając mi szare dresy i jedną z koszulek, drugą natomiast nałożył na siebie zakrywając swój umięśniony tors. - Tam jest łazienka. - wskazał ręką na drzwi w pokoju.
  Trzęsącymi się dłońmi wzięłam od niego ubrania i bez słowa zniknęłam za drzwiami łazienki.
  Nie wiedziałam czy Justin będzie miał coś przeciwko, ale postanowiłam wejść pod prysznic, gdzie dzięki ciepłej wodzie, spływającej po moim ciele, ukoiłam swoje nerwy. Nie byłam pewna, czy zrobiłam dobrze, ale wiedziałam, że potrzebuję pomocy.  
  Potrzebuję być normalna.

~Justin
  Sprzątnąłem mój pokój, który w końcu wrócił do swojego dawnego wyglądu.
  Byłem wdzięczny, że chłopaki postanowili zostawić nas rano samych i pojechali załatwić swoje sprawy. Nie chciałbym, żeby byli świadkami tego zdarzenia. Zresztą, Mia z pewnością też by nie chciała.
  Usłyszałem odgłos lecącej wody i miałem pewność, że dziewczyna się kąpie. Usiadłem na łóżku i zastanowiłem się nad całą sytuacją.
  Mia miała jakiś sekret i to nie było dla mnie niczym nowym, jedynie jej dzisiejsze zachowanie. Jak miałem jej pomóc? Jak mogłem pomóc komuś, skoro sam nie byłem do końca normalny?
  To, co stało się z nią, po wyjściu policji, było czymś więcej niż tylko zaskoczeniem. Nigdy nie pomyślałbym, że takie mogą być skutki, przez jeden pocałunek w policzek.
  Zasłoniłem rękoma twarz, to wszystko było dla mnie nowe. Pomoc komuś, była dla mnie nowa.
  Usłyszałem dźwięk otwieranych drzwi i momentalnie spojrzałem na Mię. Była ubrana w moje ciuchy, które jej dałem, a mokre włosy opadały na białą koszulkę.
- Usiądź. - uśmiechnąłem się do niej, przez co dziewczyna również zmusiła się do lekkiego uśmiechu. - Lepiej? - zapytałem z troską w głosie, a przynajmniej chciałem, żeby mogła ją wyczuć. 
- Tak. - powiedziała zabierając z twarzy mokre kosmyki włosów. 
- Mia, jeśli mam ci pomóc musisz mi o wszystkim opowiedzieć. - wyjaśniłem delikatnie. Nie byłem najlepszy w takich sytuacjach.
  Dziewczyna zaczęła nerwowo bawić się swoimi palcami, jej wzrok utkwiony na nich wcale mi nie pomagał. Nie chciałem na nią naciskać, jeżeli będzie chciała to sama mi o wszystkim powie.  Postanowiłem dać jej chwilkę czasu, która trwała dla mnie jak wieczność, ale całe szczęście Mia w końcu się odezwała.
- Boję się ludzi. - wzięła głęboki oddech. - Zresztą... Sam zauważyłeś, jak reaguję na czyjś dotyk. 
- Dlaczego? - zapytałem cicho. Wiedziałem, że jeden zły ruch, złe słowo wypowiedziane z moich ust, zniszczyłoby to wszystko.
  Widziałem jak mocno zaciska pięści. - Nie mogę ci powiedzieć. - wycedziła przez zaciśnięte zęby.
- Dlaczego nie? - zapytałem. 
- Po prostu nie mogę. - warknęła, przez co momentalnie zacisnąłem szczękę. Nienawidziłem, kiedy ktoś zwracał się do mnie w taki sposób. 
- Chcę ci tylko pomóc. - wysiliłem się na spokojny ton. 
- Nie możesz zrobić tego, bez tej wiedzy? 
- A jak mam to do cholery zrobić nie znając prawdy?! - zirytowany podniosłem głos, czego zaraz pożałowałem. Mia momentalnie wstała z łóżka. - Nie. Kurwa. - warknąłem pod nosem. - Nie chciałem. - zacisnąłem szczękę jeszcze mocniej. 
- Nie Justin. Masz rację, ale ja po prostu nie mogę ci tego powiedzieć, nie umiem o tym mówić. Przepraszam, że zajęłam ci twój czas. - powiedziała, po czym zabierając swój telefon wyszła z mojego pokoju.
  Bieber idioto! 
 ***
Ok, nie mogło być za słodko, bo byście usnęli, trochę krótki, nie zaliczam go do udanych, ale następny będzie lepszy, obiecuję :). 
Jeżeli chcecie być informowani o nowych to napiszcie to, bo czasami komentujecie i zostawiacie swoje twittery, ale bez żadnego 'informuj mnie' czy coś takiego, a nie chcę się nikomu narzucać.
Za błędy przepraszam. 
Kolejny przewiduję na piątek lub sobotę, bo najprawdopodobniej cały piątek spędzam w szkole ;<.
+ 12 DNI OMG. 
CZYTASZ = KOMENTUJESZ  

30 komentarzy:

  1. świetne jak zawsze, tylko pisz dłuższe rozdziały, błaaaaaaaaaaagam <3

    OdpowiedzUsuń
  2. rozdział świetny jak zawsze . omg nie mogę się doczekać kiedy w końcu coś się między nimi wydarzy takie wiesz .. hahaha , czekam na nn , i dodaj szybko <3 @YoSwaggyBieber

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak zawsze świetnie. Myślałam że ona mu powie cokolwiek a tu jednak nie. No dlaaczeeego? ;o A no tak, nie może być za słodko, ale aż tak to też nie. No trudno, czekam do soboty na rozdział :) / @Justeliaa

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny jak zawsze <3 informuj mnie :* @zxcvre

    OdpowiedzUsuń
  5. jak nie udany? świetny jest! xx chciałabym żeby Mia się już otworzyła przed Justinem, ale wiem, że to musi trochę potrwać.. ~@justsejswaggie

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny, genialny *.* Bieber idioto, idź za nią ! :D Czekam na następny //@Patoskaa

    OdpowiedzUsuń
  7. Super jest i musze przyznać ze krótki i to bardzo krótki ;/ Ale długość to nie jakość. Bardzo lubie twoje opowiadanie !!

    OdpowiedzUsuń
  8. świetny rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  9. HIDUGOAGODGOLIABIS, CHCEMY WIĘCEJ! <3

    OdpowiedzUsuń
  10. o , mamoo *_________* Wiesz co ? Uwilebiam Twój blog ! Jest naprawdę świetny ! A ja sobie już nadzieję robiłam że ona mu powie a tu nic . ;p Czekam nn ; ) // @bieberpoolish

    OdpowiedzUsuń
  11. Ej no ma byc słodko !! Ale i tak jest boski czekam na next ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. no fakt idiota.. hahhah :D
    kurcze ciekawe jak to wszystko sie rozwinie :)
    czekam na piątek :D

    ~ Cat :)

    OdpowiedzUsuń
  13. TO JEST ... JDJAJDJA. Kocham to buraczynooo ♥

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeeeju Justin się martwi *_* Ogólnie jest taki słoooodki! xD Kurwa czuje się jak plastik haha xd Czemu ona mu wgl nie może powiedzieć, co się stało? :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Jezus rozdział jak zwykle cudowony. Oby następny był dłuższy. Już się nie mogę doczekać następnego..
    @nastiily

    OdpowiedzUsuń
  16. Cud ! Miod ! Chcemy dluzszy rozdzial :-) :-) ! @NStrzelecka

    OdpowiedzUsuń
  17. Jest bosko <3 szkoda że krótki, ale jest mega :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Szkoda że taki krótki :/
    Niech Mia w końcu powie prawdę, Justin spojrzy na nią inaczej :)
    czekam na następny :)
    http://lovewinsintheend-fictionstory.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetnie szkoda, że tak krótko:P

    OdpowiedzUsuń
  20. Rozdział jak zwykle świetny ! ;)
    Czekam na następny tylko błagam dłuższy ! =D
    Informuj mnie ! @Veraa45

    OdpowiedzUsuń
  21. Jsjkdjslshg *-* @vaileswagy

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetne *o* czekam na nn <3

    + Zostałaś nominowana do Versatile Blogger Award . Więcej informacji tu : http://my-addiction-my-world.blogspot.com/2013/03/versatile-blogger-award.html

    OdpowiedzUsuń
  23. Jest świetne! Dzisiaj zaczelam czytać opo i naprawde mi sie podoba, czekam na nowy rozdzail ♥ Mam nadzieje ze nastepny bedzie dluzszy :) Informuj mnie - @kejti_

    OdpowiedzUsuń
  24. ja tez czytam .xd przeczytalam w 1h wszystkie :D czekam na nastepny, ale nie bd juz komentowac bo mi sie czesto komp zacina i ja opowiadania zgrywam na telefon ale jestem twoja fanka i mozesz mnie doliczyc do grona czytajacych :D

    OdpowiedzUsuń
  25. dawaaaaaaaaaaj syzbko kolejny, wchodze i wchodze i nic nowego nie ma;d;c

    OdpowiedzUsuń
  26. poplakalam sie jak czytalam <3 moglo byc tak super, ale oczywiscie musialo sie zjebac -.- niech ona w koncu opowie o wszystkim justinowi!

    OdpowiedzUsuń
  27. Jestes zajebistaaa<3 chce nastepnyy rozdzial! Mozesz mnie informowac @Czeksik kocham ten blog<3

    OdpowiedzUsuń
  28. To jest przesłodkie *_* też chcę takiego <3 informuj mnie proszę/ @miss_candiec8

    OdpowiedzUsuń